Ta fotka może służyć jako doskonały antyprzykład zdjęcia mieszkania na sprzedaż. Mamy tu wszystko: obrócenie zdjęcia o 90 stopni, niewiele pokazujący kadr, bałagan, otwartą klapę od kibelka i zabłąkaną czuprynę potomka.
Autorowi życzę wiele cierpliwości w sprzedawaniu lokalu.
Bardzo konkretnie napisane. Super artykuł.
OdpowiedzUsuńNo to na pewno taka oferta nie byłaby w ogóle przyciągająca, ale myślę, że wiele osób także kupuje mieszkania oceniając inne wartości. Ja jak kupowałem nowe mieszkanie w Gdyni https://www.eurostyl.com.pl/oferta/nowe-mieszkania-gdynia.html to byłem przekonany, że lokalizacja mi bardzo odpowiada oraz jakość materiałów z jakich zbudowany jest budynek również należy do najlepszych.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń